Autor |
Wiadomość |
<
/ Szkoła Elementarna. / Schody Up / I piętro /
Sala Języka Elfickiego
~
Lekcja Pierwsza
|
|
Wysłany:
Pon 18:02, 29 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Elirene spokojnie weszła do sali. Przeszła przez całe pomieszczenie, aż doszła do pięknie rzeźbionego biurka. Teraz obdarzyła spojrzeniem drzwi. Elfka wiedziała, że dziś będzie trudno. W końcu to dopiero pierwsza lekcja języka elfickiego i prawdopodobieństwo, że wiele osób się spóźni lub zapomni o zajęciach było duże. Pozostawało jej tylko cierpliwie czekać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:26, 29 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Marrisa po raz pierwszy miała okazję znaleźć się w sali języka elfickiego, więc w sumie nic dziwnego, że rozglądała się po pomieszczeniu z wyraźnym zainteresowaniem. Podobała jej się kolorystyka ścian. Może dlatego, że nie przepadała za zbyt jasnymi pomieszczeniami? Mimo wszystko, sala różniła się znacznie od tej do OPCMu, Psioniki, Zaklęć i przede wszystkim Zaklęć, jednak ciężko było stwierdzić, czym konkretnie. Dziewczyna zauważyła nową nauczycielkę, więc uśmiechnęła się delikatnie.
- Dzień dobry, pani profesor. Marrisa Scrievens. - przywitała się i przedstawiła, po czym zajęła jedno z miejsc.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:58, 29 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzrok elfki powędrował ku przybyłej uczennicy. Uśmiechnęła się ciepło.
- Witaj, moja droga. - przywitała się. - Ja nazywam się Elirene Greenwoods i, jak się zapewne domyślasz, będę was uczyć języka elfickiego.
Przez krótką chwilę panowała cisza, jednak Elirene przerwała ją.
- Powiedz, Marisso, nie widziałaś tam przypadkiem jakichś innych uczniów?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:27, 29 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Elirene Greenwoods powtórzyła w myślach, by lepiej zapamiętać. Coś w zachowaniu elficy, a właściwie prawie wszystko, poczynając od rasy, stylu ubierania się, ciepłego uśmiechu, uprzejmego tonu i przyjaznego sposobu bycia, przypominało jej Letty. Co jej uświadomiło, że wypadałoby czasem wpaść na OPCM.
- Ciekawa jestem, czy zdołam się kiedykolwiek porozumieć z elfem w ich ojczystym języku. - zaśmiała się cicho, mając nadzieję, że ów język jest choć trochę podobny do angielskiego lub francuskiego, a nie starożytnych run. Dziewczyna wyciągnęła na ławkę potrzebne przybory, czyli pióro, tusz i notatnik z grubym papierem, którego postanowiła używa zamiast wiecznie gubionych rolek pergaminu.
- Minęłam kilkoro na schodach i korytarzu. - odpowiedziała po chwili namysłu. - Wydaje mi się, że ktoś jeszcze nas zaszczyci swoją obecnością, ale głowy nie dam. Już nie takie rzeczy się zdarzały. - dodała, wspominając lekcje, na których frekwencja znacznie rosła pod koniec, w najmniej odpowiednich momentach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:03, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Rozumiem. - odpowiedziała. Moment później westchnęła delikatnie. - No cóż, pozostaje nam tylko czekać.
Miała nadzieję, że jednak pierwsza lekcja dojdzie do skutku. Dopuszczała także możliwość, że uczniowie mogą się nieco pogubić. Usiadła więc za swoim biurkiem i czekała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 9:40, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
[No i na kogo liczyć jak nie na Marr? T_T]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:20, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Norwegia
|
|
Uchyliła drzwi i wsadziła głowę do środka, upewniając się, że to na pewno ta sala w której odbywały się lekcje Elfickiego. Po drodze natknęła się na kilka, raczej nieprzyjemnych, osób i nie miała ochoty tego powtarzać.
Zobaczyła jedynie kogoś kto wyglądał na nauczyciele i blondynkę, która tak jak na musiała być uczennicą. Dziwne, że było tak mało osób.. wydawało jej się, że jest sporo po rozpoczęciu lekcji. Odetchnęła głęboko i weszła do klasy, uśmiechając się do profesorki.
- Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie, nieco się... zgubiłam.
Usiadła i położyła na ławce notes i pióro które zabrała ze sobą. Miała nadzieję, że nie będzie potrzeba nic więcej.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:41, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wolno otworzyła drzwi i weszła do środka.
- Dzień dobry. Nazywam się Prissy Tarrianti. Przepraszam za spóźnienie, ale za dużo sal i pięter, szczególnie jak jest się tak mądrym jak ja, by nie sprawdzić gdzie się odbywają lekcje. - Usiadła w ławce i wyjęła z torby zielony zeszyt i długopis. Zaczęła się rozglądać. Jej. Moja pierwsza lekcja i już spóźnienie. Ciekawe co sobie nauczyciele o tobie pomyślą. Spojrzała na nauczycielkę. - Lekcja się już zaczęła czy jeszcze na kogoś czekamy?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:55, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Elirene spojrzała w kierunku nowo przybyłych uczennic i uśmiechnęła się. To było do przewidzenia...
- Witajcie. Ja nazywam się Elirene Greenwoods.
Dziewczyny pozajmowały swoje miejsca w ławkach. Wyglądały na lekko speszone.
- Jeśli chodzi o lekcję... cóż, bardzo wiele osób nie dotarło, a moim obowiązkiem jest zaczekać na wszystkich aż do końca lekcji. Ale skoro już przyszły trzy osoby... - zastanowiła się w tym miejscu. - Czy przyniosłyście zeszyty?
Ostatnio zmieniony przez Elirene Greenwoods dnia Wto 14:56, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:17, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Marrisa słysząc szelest i charakterystyczne stukanie butów o posadzkę, odwróciła się trochę i powiodła spojrzeniem po obu dziewczynach. Uśmiechnęła się szczerze. Ludzie. Chyba po raz pierwszy nie była jedyną ze swojej rasy na lekcji. Wcale nie dziwiło ją to, że nauczycielka postanowiła jeszcze czekać. W końcu głupio by było prowadzić lekcję dla takiej garstki. W dodatku pierwszą lekcję zupełnie nowego i nieznanego przedmiotu! Wyprostowała się i założyła kosmyk włosów za ucho.
- Notatnik. - odpowiedziała cicho, pukając palcem w misternie ozdobioną okładkę. W tym notatniku było dosłownie wszystko, a jednak panował w nim idealny porządek.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:25, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Grzecznie, nie tupiąc, nie wrzeszcząc i nie zawracając na siebie uwagi weszła do klasy.
-Czeeeść - powiedziała swoim donośnym głosem - znaczy dzień dobry - poprawiła się widząc nauczycielkę. Rozejrzała się i usiadła w pierwszej lepszej ławce.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:48, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dzień dobry. Moje nazwisko Greenwoods. Czy mogłabym prosić o twoją godność, by odznaczyć obecność?
Elfka była bardzo zadowolona, że chociaż cztery osoby przybyły na lekcję. Zawsze mogło być gorzej. Otworzyła dziennik i "grzecznie" czekała na odpowiedź. Sądząc po wyglądzie nowej uczennicy, była to młoda wila. Słysząc odpowiedź Marissy odetchnęła.
- W takim razie, kto ma cokolwiek do zapisywania notatek, proszę to wyciągnąć i zapisać temat: "Podstawowe zasady j. Elfickiego". Jeśli przyjdzie chociaż jeszcze jedna osoba, może zaczniemy.
Ostatnio zmieniony przez Elirene Greenwoods dnia Wto 16:54, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:32, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Rozglądała się powoli. Gdy jedna z dziewczyn uśmiechnęła sie do niej, odwzajemniła uśmiech. Ludzie. Po raz pierwszy widzę tyle ludzi w Lihtium. Gdzy weszła jeszcze wila uśmiechnęła się do niej. Nerwowo uderzała paznokciami o ławkę. Nudzi mi się. Jeszcze w zyciu nie byłam na lekcji. Czy każde tak wyglądają? Oparła głowę na ręce i głośno westchnęła.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:55, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odwróciła głowę w stronę nauczycielki.
-Sam Havell - rzekła ze sztucznym uśmiechem, który tak zawzięcie ćwiczyła przez ostatnie piętnaście lat. Wyciągnęła kawałek pergaminu i zapisała temat.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:48, 31 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Norwegia
|
|
- A ja jestem Lena Nelson - przedstawiła się, przypominając sobie, ze jeszcze tego nie zrobiła, gdy elfka spytała się o imię wili.
Powiesiła torbę na oparciu krzesła i skrzyżowała nogi wyciągając je przed siebie. Miała nadzieję, że nie znajdzie się ktoś na tyle nieuważny, że się o nie potknie. Otworzyła swój notes z pięknie zdobioną okładką na pierwszej stronie. Pomarańczowym atramentem zapisała starannie temat.
|
|
|
|
|
|