Autor |
Wiadomość |
<
/
Rzeka tematów
~
Samodestrukcja, rozdwojenie jaźni, problemy
|
|
Wysłany:
Pią 23:50, 14 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jednym słowem... choroba psychiczna. Czy podejrzewam u siebie? Tak. Czy będę się badać? Zamierzam, kiedyś. Czy będę się leczyć? Czy ja wiem. Wtedy zacznie być nudno. Mam objawy manii i czasem rozdwojenia jaźni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:59, 14 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tak logicznie patrząc. Na Mnie i na Ciebie, chociaż cię nie znam, żadna z nas nie ma rozdwojenia jaźni. Przykro mi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:12, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
nie ma to jak przykra prawda ^^ rozumiem, ze ten temat traktujemy jak zbiorowa terapia u psychiatry? xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:13, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
przepraszam tylko kto niby jest tym psychiatrą? bo to wygląda jak terapia grupowa bez prowadzącego
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:22, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Sami sobie. Mnie to wystarcza. Mogę sobie pogadać, a większość ludzi i tak nie wie, kim jestem. Myślę, że to na rękę.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:23, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
taaak. kazdy sobie jest psychiatra.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:28, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No ba. Sama sobie jestem psychiatrą.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:30, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
i na zdrowie wam to wszystkim wychodzi
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:32, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tego nie powiedziałam.
lepsze to, niż żeby wszyscy wokół wiedzieli kim jestem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:33, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
swoja droga fajny temat.
a wracajac do poprzednich postow... to wyprowadzka z rodzinnego domu to jest chyba cos najwspanialszego. cisza, spokoj, nikt Ci nigdzie nie wlazi, wchodzi, slucha, krytykuje. tylko do cholery ilez mozna czekac -.-
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:36, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czekać? A po co czekać?
Pakujesz się i wychodzisz.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:37, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
taak... i wtedy czujesz sie cudownie, do czasu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:48, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hm. I wracasz, przechodzisz przez to samo ponownie, i wychodzisz kolejny raz.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:50, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
tak jak lecisz na studia
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:58, 15 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 1816
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Niekoniecznie. Ja nie jestem na studiach a już nie raz uciekałam z domu. Albo nie przyjeżdżałam.
|
|
|
|
|
|