Autor |
Wiadomość |
<
/
Rzeka Światła
~
Przy brzegu
|
|
Wysłany:
Sob 22:52, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Tak.. Hektolitry krwi lejące się do naszych gardeł. - zaśmiała się dźwięcznie, a echo jej zawturowało. - Jak byłam człowiekiem to nawet nie przeszłoby mi przez myśl żeby napić się krwi człowieka.. A teraz? Marzę o tym. - uśmiechnęła się szeroko. Taka była prawda. Całe jej nowe życie kręciło się wokół krwi. Ludzkiej krwi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:05, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Również się uśmiechnął.
- Dawno nie byłem na tak wielkim polowaniu. - powiedział starając sobie wyobrazić jutrzejszy dzień - Nie żebym miał coś przeciwko. - dodał od razu - Uwielbiam polować, a zwłaszcza w towarzystwie. - przyznał szturchając Jade w ramię.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:09, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się.
- Taa.. Mega wielkie polowanie.. - spojrzała na niego z udawanym oburzeniem i potarła ramię, w które chwilę temu walnął ją James. - Nie krzywdź mnie tu. - pogroziła mu palcem po czym rozczochrała włosy. Wyszczerzyła zęby w szerokim uśmiechu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:15, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zrobił minę oburzonego dziecka.
- No wiesz! - fuknął - Wiem, że podobają ci się moje włosy, ale bez przesady. - powiedział z uśmiechem i spojrzał czy jego koszulka już wyschła - Muszę cię zasmucić, ale nie będziesz mogła dłużej oglądać mojego boskiego ciała. - rzekł zakładając bluzkę i wzdychając
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:20, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokręciła głową.
- No wiesz! Tak mnie skrzywdzić! - pociągnęła nosem z udawaną rozpaczą. Przetarła oczy udając, że płacze. - No i na kogo ja teraz będę patrzyła?! - mruknęła. Odwróciła głowę. - Obrażam się. - uniosła brodę do góry i zamknęła oczy, udając obrażoną księżniczkę. Ręce założyła na piersi. - Jeszcze się nie nacieszyłam! - powiedziała oskarżycielskim tonem. - Nie będzie mnie 3 tygodnie! A tam nie ma w okolicy żadnego równie przystojnego faceta! Tam nie ma wampirów! - zakryła twarz i zaczęła łkać 'na niby'.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:01, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnął rozbawiony zachowaniem Jade.
- Widzisz, zawsze trzeba pozostawiać lekki niedosyt. - powiedział powstrzymując się od śmiechu - To jak, idziemy na to polowanie? - zapytał uśmiechając się szeroko i wstając z kamienia
Spojrzał zachęcająco na Jade czekając aż się ruszy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:05, 01 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwała głową z szerokim uśmiechem.
- Idziemy. - wstała gotowa do biegu. Spojrzała na Jamesa i uśmiechnęła się. - Lubisz polować? - była tego prawie pewna. Za każdym razem jak się spotykali to szli na jakieś polowanie. Zaczęła biec w kierunku Phiolmix.
[c.d. Phiolmix - ciemna ulica]
[poczekaj, zaraz założę nowy temat]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:51, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose wraz z Jade znalazły się na polanie. Elfce z radości błyszczały się oczy, uwielbiała kiedy Jade biegła w wampirzym tempie, a ona siedziała jej na plecach.
- jesteśmy - powiedziała wesoło zeskakując jej z pleców i siadając na kamieniu przy brzegu rzeki.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:55, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Biegła czując, że sprawia to elfce przyjemność. Gdy usłyszała, że są na miejscu gwałtownie się zatrzymała. Zamknęła oczy i wsłuchała się w szum liści.
- Tu jest jak zawsze bosko.. - mruknęła uśmiechając się delikatnie. Rozejrzała się dookoła.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:02, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
- też uwielbiam to miejsce - powiedziała kiwając głową
Ściągnęła ze stóp trampki i zanurzyła nogi w wodzie. Skierowała twarz do słońca marszcząc lekko nos i mrużąc oczy. Zastanawiała się czy powiedzieć Jade o tym co czuła czy też uważać ten temat za zamknięty.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:07, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Poszła w ślady przyjaciółki i też zdjęła buty. Satynowe baleriny postawiła na dużym kamieniu i weszła do wody. Uśmiechnęła się i spojrzała na elfkę.
- Coś Cię trapi? - czuła, że coś jest nie tak z Rosie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:11, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose spojrzała na Jade - była w tak dobrym humorze, nie chciała tego psuć.
- wszystko dobrze - pokiwała przecząco głową uśmiechając się lekko
Postanowiła, że nic jej nie powie, tak chyba będzie lepiej. Spojrzała na swoje stopy zanurzona w rzece i zaczęła nimi wierzgać tak, że woda rozpryskiwała się na wszystkie strony.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:22, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pisnęła cicho. Woda ją ochlapała.
- Rose! - powiedziała z szerokim uśmiechem. - Tak się bawimy? - zapytała z chytrym uśmieszkiem. Zaczęła chlapać swoją przyjaciółkę. Zaśmiała się.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:30, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rosie zachichotała i wbiegła do wody oczywiście ochlapując przy tym Jade.
- kapitan Rose wkracza do akcji - zaśmiała się przypominając sobie jak walczyły na poduszki w pokoju wampirzycy i zaczęła chlapać ją rękami
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:38, 27 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaczęła się śmiać. Oczami wyobraźni widziała, jak walczyły na poduszki w jej pokoju. Zaczęła pomagać sobie rękami. W końcu zobaczyła, że Rose jest cała mokra, a na Jade było ledwie kilka kropelek. To wszystko dzięki temu, że skutecznie przed nimi uskakiwała.
- Ha! - krzyknęła. - Kapitan Rose niech się podda!
|
|
|
|
|
|