Autor |
Wiadomość |
<
/ Ścieżka / Mroczne Góry /
Przeklęta dolina
~
Polowanie
|
|
Wysłany:
Nie 22:54, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
[-> zamek -> tajemniczy ogród]
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:15, 01 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rosie szła powoli przez las, aż w końcu doszła do jakiejś doliny. Rozejrzała się dookoła i niby taka normalna, ale coś tu nie pasowało. Było tu coś innego niż w zwykłych dolinach, coś mrocznego i tajemniczego. Zamrugała szybko i zrozumiała dlaczego to miejsce wydawało jej się tak wyjątkowe. 'Przeklęta Dolina' - przeszło jej przez myśl - 'A więc to tutaj!'
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:53, 03 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Od momentu kiedy przybyła do doliny po raz pierwszy co jakiś czas odczuwała potrzebę pojawienia się właśnie w tym miejscu. Zwykle było tu zupełnie pusto, a ona sama trzymała się na obrzeżach, bojąc się wejść dalej. Dziś jednak wypatrzyła młodą elfkę spacerującą po płaskim terenie.
- Elfy dość rzadko pojawiają się na naszym terytorium...- rzekła chłodno i na tyle głośno by dziewczyna mogła ją usłyszeć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:52, 03 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose wzdrygnęła się lekko słysząc za sobą jakiś głos. Obejrzała się i zobaczyła wampirkę stojącą na brzegu polany.
- coś sugerujesz? - zapytała podobnie chłodnym tonem jak dziewczyna
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:14, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zachichotała w duchu, widząc jak elfka się wzdryga:
- Dwie rzeczy - mówiła nadal tym samym zimnym tonem, w którym nie można było dostrzec rozbawienia - Po pierwsze to dość niebezpieczne - przynajmniej w moim towarzystwie, a po drugie dawno nie mieliśmy tu gości - zmrużyła oczy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:05, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
- świat jest pełen niebezpiecznych miejsc, a tak po za tym to na terenie Lihtium nie możesz mi nic zrobić, więc niby dlaczego miałoby być to niebezpieczne? - zapytała przyglądając się przybyszce - a więc czuję się wyjątkowa skoro niewielu odwiedza tak.. - zawahała się szukając odpowiedniego słowa - ciekawe miejsce.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:25, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Parsknęła śmiechem odrobinę cofając się do tyłu:
- Niby nie mogę - ważyła słowa - Ale to "ciekawe miejsce" dość dziwnie na mnie wpływa - przykucnęła na ziemi w sposób charakterystyczny dla drapieżnika - Już raz zaatakowałam tu elfa - uśmiechnęła się lekko do swoich wspomnień.
- Ale cieszę się, że ktoś w końcu przypominał sobie o Przeklętej dolinie i naszym istnieniu - dodała po chwili wahania.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:59, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose spojrzała na postawę wampira. Nie mogąc się dłużej powstrzymać wybuchnęła śmiechem który roznosił się echem po dolinie.
- sory.. chcesz to atakuj, ale powinnaś się liczyć z konsekwencjami - powiedziała z szerokim uśmiechem - nie zapominam o istnieniu wampirów, mam długotrwałą pamięć. jakbyś się pokazywała w publicznych miejscach to byś nie narzekała, że ktoś o was zapomina - rzekła przyglądając się na pozór groźnej pozie towarzyszki 'pozory mylą' powtarzała jej zawsze babcia i tego się przymała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:56, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Roześmiała się razem z elfką, układając dłonie płasko na ziemi
- Jeśli znajdę się bliżej środka doliny o żadnych konsekwencjach nie będzie mowy - czerwone tęczówki rozbłysły - I bywam w publicznych miejscach - oburzyła się - Ale jak widzisz pije ludzką krew. Musze się pilnować, a nie zawsze czuję się do tego zdolna - dźwięczny śmiech potoczył się znów po dolinie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:47, 05 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose zmarszczyła brwi. Nie wiedziała o co jej chodziło z tym środkiem doliny. Uśmiechnęła się jednak kiedy wampirzyca oburzyła się na jej słowa.
- tak w ogóle to jestem Rose - powiedziała ale nie poruszyła się. W końcu, nigdy nie wiadomo co wampirom chodzi po głowie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:26, 06 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kali - odparła przypominając sobie, że od tego powinna była zacząć. Wampirzyca nie zrobiła żadnego ruchu. Przyglądała się elfce z zaciekawieniem, czekając na jej ruch. A do doliny wchodzić zamiaru nie miała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:01, 06 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose uśmiechnęła się uroczo i podeszła bliżej wampirzycy. Zatrzymała się mniej więcej 2 metry od niej.
- a teraz mi powiesz o co ci chodziło z tym środkiem doliny? - zapytała zaczesując blond włosy za ucho
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:13, 06 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Widząc uśmiech zastanawiała się czy nie odpowiedzieć elfce tym samym, zdecydowała się jednak na lekkie przekrzywienie głowy w lewo.
- Roso czy wiesz cokolwiek o tej dolinie? - spytała nie pokazując zdziwienia, jakie wywołało w niej zadane pytanie - Dlaczego jej nazwa to Przeklęta Dolina? - przyglądała się młodej elfce uważnie - Nie czujesz tu czegoś dziwnego w powietrzu? Czegoś co domaga się krwi? I śmierci? A jednocześnie życia?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:10, 07 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose zmarszczyła lekko brwi
- wiesz.. jest tu coś innego niż w zwykłych dolinach, ale nie mam pojęcia dlaczego ta jest akurat Przeklęta. Nie wiem zbyt wiele o historii tego miejsca, a tym bardziej o historii Lihtium. - przyznała Rose - a co Ty o tym wiesz? - zapytała przyglądając się Kali
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:22, 08 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- W czasie wojny - próbowała przypomnieć sobie wszystko to czego dowiedziała się od swojego przywódcy - Doszło tu do rzezi wampirów. Zginęło nas około setki, a w tym także ówczesny Przywódca - uśmiechnęła się nienawistnie - Choć oczywiście udało nam się zabrać ze sobą paru ludzi...
- Ktoś taki jak ja jest w stanie nadal wyczuć tu krew, po tylu stuleciach nienawiść wciąż panującą na tym terenie. - dodała jeszcze.
|
|
|
|
|
|