|
Wysłany: Czw 12:21, 05 Sie 2010
|
Mój następny wiersz Ten który wstawię po nim, będzie tragiczny, więc przygotujcie się na emocje
Słońce dla mnie zgasło, i ziemi już niema
Jest tylko niebo, to czego mi trzeba.
Nie ma niczego, tego co już było.
Miłość przeminęła, a wraz z Nią pieśń życia mego,
Cieszyłem się każdym dniem, lecz radość mi odebrano.
To, co mnie cieszyło, ranić mnie zaczęło,
Miłość gładka jak aksamit, kolców milion posiadła.
Nie oceniona, straciła na wartości.
Ranić zaczęła, aż w końcu zabiła.
Nie ma już dla mnie miłości.
Zostałem odtrącony...
Jedno słowo, jeden gest,
A sens życia straciłem.
Dziś, stoję u bram nieba i czekam...
Czekam, kiedy mi otworzą,
Czy ugoszczą biedaka?
Bez miłości jestem niczym.
Ta miłość mnie szpeci,
Staję się bestią -
Bez miłości tracę wartość
A bez wartości, nie ma człowieka.
Copyright (C) Bartosz Sobczak. All rights reserved. |
|