| Autor |
Wiadomość |
|
|
 Wysłany: Pią 20:20, 19 Lut 2010
|
| Spakowała swoje rzeczy i zastanowiła się przez chwilę czy ma jeszcze jakieś pytania. Nie znalazła w głowie niczego konkretnego więc po prostu bez słowa wyszła z sali. |
|
 |
|
|
Wysłany: Pią 20:19, 19 Lut 2010
|
| - Ja mam. - powiedziała, nawet się nie zgłaszając. - Jak niby mam medytować, jak nigdy w życiu tego nie robiłam? - zapytała, zbierając się do wyjścia. Ta cała telekineza wydawała się być bardzo skomplikowana. - Jakoś moi kochani rodzice nie wpadli na pomysł przerobienia mnie na buddę. - dodała zgorzkniałym tonem. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:14, 19 Lut 2010
|
| Pokręciła głową z lekkim niedowierzaniem. Pierwszy raz zdarzyło jej się, że praca jaką zadał nauczyciel należała do jej porządku dziennego. Schowała do torby pergamin. Wstała. Przypomniała sobie o piórze. Wiedzione wzrokiem Sunny znów wyladowało na biórku nauczyciela. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:11, 19 Lut 2010
|
Wywrócił oczami i oparł się o biurko. Czekał aż uczniowie zaczną wychodzić z klasy.
- Czy ktoś ma jakieś pytania? - zapytał jeszcze, krzyżując ręce na piersi. Zaczął wodzić wzrokiem po uczennicach. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:09, 19 Lut 2010
|
| Uniosła brew słysząc słowa nauczyciela. Medytować, jakby nie miała lepszych rzeczy do roboty. Chociaż w sumie mogłoby być ciekawie, schowała rzeczy do torby i wyszła z klasy bez słowa. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:09, 19 Lut 2010
|
Zarówno elfka, wampirzyca jak i wila odpowiedziały na pytanie, więc Marr po prostu siedziała sobie i od czasu do czasu coś notowała. W tym przypadku wyglądała przez okno z lekko rozmarzoną miną.
- Nie będę powtarzać tego, co powiedzieli wszyscy oprócz mnie. - stwierdziła, jakby tłumacząc nieodpowiadanie na pytania. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:07, 19 Lut 2010
|
- Wszystkie odpowiedzi są poprawne, więc dostajecie po pięć punktów. Jeden z wielkich iluzjonistów, Harry Houdini uważał zdolności Gellera za kompletną fikcję, starał się zresztą udowodnić że to niemożliwe. Proponował pieniądze dla kogoś kto pokaże tę umiejętność. Nikt nie chciał się jednak ujawniać. Zdolności te wywołują wiele kontrowersji. Niewiele ludzi w nie wierzy, my jednak mamy pewność co do ich istnienia - skinął głową w kierunku Sunny.
- To wszystko na dziś. Ah, zadanie domowe... Macie codziennie medytować - powiedział nieoczekiwanie - I przynajmniej raz dziennie próbować telekinezy. Za tydzień sprawdzę czy poczyniliście jakiekolwiek postępy. - zakończył lekcję. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:00, 19 Lut 2010
|
Zastanowiła się przez chwilę.
-Uri Geller - powtórzyła kartkują podręcznik - bardzo kontrowersyjna postać, podobno pasiadal zdolności paranormalnie - powiedziała szukając czegoś więcej |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:00, 19 Lut 2010
|
| -Oczywiście. Zginał łyżki, noże, widelce, a nawet paznokcie. - uśmiechnęła się. - Wszystko za pomocą umysłu. Zrobił to też podczas swojej audycji radiowej i ludzie dzwonili do niego, by powiedzieć, że różne rzeczy w ich domu zaczynają się nagle wydinać. To musiało być sympatyczne. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:00, 19 Lut 2010
|
| - Izraelickim showmanem, jedni mówili, że ma zdolności paranormalne... inni, że to tylko iluzja. - odpowiedziała bez chwili zastanowienia, przygryzając dolną wargę. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:56, 19 Lut 2010
|
- Brawo, pięć punktów dla wampirów - powiedział. Wrócił do swojego biurka.
- Do domu dostaniecie zadanie, które będzie mogło pomóc wam w opanowaniu psychokinezy przynajmniej w małym stopniu.
- Czy wiecie kim był Uri Geller? |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:51, 19 Lut 2010
|
Sunny nie potrzebowała wiele, żeby wykonac polecenie. Pióro było lekkie więc nie musiała długo się skupiać. Pióro po chwili powędrowało w powietrze. Sunny prowadząc je jakby, wciąż patrzyła na nie. Gdy wampirzyca zamknęła oczy pióro opadło na znów na ławkę przed nią.
Wyjęła z pergamin, po chwili pióro, któr położył przed nią nauczyciel zaczęło zapisywać słowa nuczyciela, znów bez pomocy dłoni dziewczyny. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:49, 19 Lut 2010
|
| Zaczęła powoli zapisywać słowa nauczyciela. Literka po literce, słowo po słowie... Westchnęła cicho i zaczęła zastanawiać się czy będą mieli jakieś ćwiczenia praktyczne. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:48, 19 Lut 2010
|
Marcus doszedł do swojego biurka i odsunął szufladę. Wyjął z niej pióro i podszedł do ławki Sunny. Położył go przed nią.
- Panno Hadley, czy może pani spróbować podnieś to pióro... bez pomocy bodźców zewnętrznych? - zapytał - I tak, musisz to zapisywać. |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:48, 19 Lut 2010
|
- Cześć Sam.- rzuciła do wili.
- Mam pytanie.- podniosła głowę. - Czy muszę to zapisywać?- jej oczy wędrowały krok w krok za nauczycielem. Nie oddychała, jako że nie musiała. Czekała na odpowiedź lekko uderzając palcami w blat ławki. |
|
|