Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Pią 7:32, 03 Wrz 2010
|
Nie ruszała się, dopiero po jakimś czasie dotarł do niej sens tych słów i pokiwała głową na znak, że rozumie.
- wiesz Jade. Chcę w przyszłości wyruszyć na poszukiwanie moich rodziców - wyszeptała - chcę wiedzieć dlaczego mnie zostawili z babcią, czegoś się o nich dowiedzieć. - westchnęła otwierając oczy - ale to będzie trudne skoro nawet nie wiem jak oni mieli na imię. |
|
|
|
Wysłany: Czw 19:31, 02 Wrz 2010
|
Jade nachyliła się delikatnie nad nagrobkiem i zaczęła wdychać stęchłe powietrze. Zakręciło jej się w nosie. Wyprostowała się i zaczęła kasłać. Zakryła ręką usta i pokręciła głową.
- To nie oni.. - szepnęła, gdy przestała kaszleć. |
|
|
|
Wysłany: Czw 16:22, 02 Wrz 2010
|
Rose stała z zamkniętymi oczami nie odzywając się, ale po chwili pokiwała głową. Bardzo bała się tego co usłyszy więc stała nieruchomo pozwalając, żeby wiatr rozwiewał jej włosy we wszystkie strony. Po policzku spłynęła jej jedna, słona łza, a dłonie zacisnęła w pięści jakby czekała na ścięcie. |
|
|
|
Wysłany: Czw 15:42, 02 Wrz 2010
|
Poszła szybko za elfką i stanęła obok niej. Chciała jej jakoś pomóc. Czuła tu wiele zapachów.
- A może ja to wyczuję? - spojrzała na nią smutno. - Może wyczuję, że zapach wychodzący z wnętrza grobu jest podobny do Twojego własnego? - wzruszyła delikatnie ramionami. |
|
|
|
Wysłany: Czw 7:47, 02 Wrz 2010
|
Rose strzepnęła szybko jej rękę z ramienia i przyspieszyła. W końcu stanęła przed nagrobkiem z napisem: Marie Smith i John Smith. Westchnęła cicho.
- może to są moi rodzice? - spytała retorycznie przypatrując się tym dwóm imionom - Wiem, że jest dużo Smithów, ale.. - zamknęła oczy - ja nawet nie wiem jak oni mieli na imię |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:41, 01 Wrz 2010
|
Uśmiechnęła się krzywo do przyjaciółki. Patrzyła cały czas na nią, jak się przemieszcza. Po chwili wstała i znalazła się koło niej.
- Rosie! Gdzie ty idziesz? Co tam jest? - złapała ją za ramię i rozejrzała się dookoła. Nic nie zauważyła. Zerknęła jeszcze raz na elfkę. |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:38, 01 Wrz 2010
|
Rose chciała żeby w jej spojrzeniu krył się smutek i współczucie, ale nie była pewna czy jej to wyszło. Przytuliła Jade i wtedy nad jej ramieniem zauważyła coś co ją zbiło z tropu. Powoli wstała i zaczęła krążyć między grobami wciąż wpatrując się w jeden punkt. |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:29, 01 Wrz 2010
|
Jade odwróciła głowę i spojrzała na nagrobek. W jej oczach stanęły łzy, ale żeby nie dołować bardziej Rosie, szybko je starła. Spojrzała na nią i pogłaskała ją po plecach.
- Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja też kiedyś straciłam moją kochaną babcię.. Jak dziś pamiętam dzień, gdy szłam kilka kroków za trumną.. Jak rzuciłam czerwoną różę do środka i rzuciłam się na moją ciocię i wybuchnęłam płaczem.. - Jade zamknęła oczy i tak jakby przeżywała wszystko od nowa. |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:23, 01 Wrz 2010
|
Pociągnęła głośno nosem uspokajając się powoli.
- dziękuję - szepnęła cicho i usiadła prosto otrzepując spódniczkę z ziemi
Otarła łzy z policzków i przyjrzała się nagrobkowi widniał na nim napis "Wszystko co tak kochałam w tym grobie sie mieści,
Bóg zabrał mi Ciebie nie zabrał boleści."
Westchnęła cicho wplatając palce we włosy. |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:11, 01 Wrz 2010
|
Poklepała ją po plecach w celu pocieszenia. Obejrzała się za siebie i jej oczom ukazała się ławeczka. Podniosła się nadal trzymając Rosie w ramionach i usiadła na niej. Elfkę posadziła sobie na kolanach.
- Babcia pewnie na Ciebie patrzy z góry i jest z Ciebie dumna. - powiedziała jak do małej dziewczynki i objęła ją mocniej. |
|
|
|
Wysłany: Śro 17:07, 01 Wrz 2010
|
Rose przytuliła się do przyjaciółki płacząc. Było jej ciężko, mimo że babcia zmarła pół roku temu, nawet nie zdała sobie sprawy jak bardzo potrzebowała Jade. Było to dla niej bardzo ważne. |
|
|
|
Wysłany: Wto 20:03, 31 Sie 2010
|
Szła za nią nic nie mówiąc. Spojrzała na grób przy którym stanęły. Położyła rękę na jej ramieniu.
- Rosie... - szepnęła. Ale urwała w połowie wypowiedzi. W końcu łzy pomagają. Klęknęła przy przyjaciółce i objęła ją. - Wypłacz się, kochanie. To pomaga.. |
|
|
|
Wysłany: Wto 19:41, 31 Sie 2010
|
Rose zamrugała oczami czując uścisk Jade i pokazała ręką na wprost. Otworzyła bramę, która zaskrzypiała złowieszczo i zaczęła powoli iść przed siebie czując jak z chwili na chwilę robi jej się coraz smutniej i ma coraz większą ochotę wybuchnąć płaczem. W końcu skręciła w alejkę grobów i podeszła do jednego z nagrobków klękając przed nim. W jej oczach pojawiły się łzy i zaszlochała cicho. Nie sądziła, że będzie to dla niej nadal takie trudne! |
|
|
|
Wysłany: Wto 19:31, 31 Sie 2010
|
Jade ustała tuż obok przyjaciółki. Rozejrzała się dookoła. Mgła unosząca się w powietrzu napędzała jej stracha. Złapała elfkę za rękę. Wiedziała, że jest zimna, ale pomyślała, że doda otuchy Rosie.
- No to w którą stronę? - odezwała się po chwili. |
|
|
|
Wysłany: Wto 19:19, 31 Sie 2010
|
Rose stanęła i złapała jeden szczebel bramy spoglądając na spowity mgłą cmentarz. W jej gardle pojawiła się ghula, której nie potrafiła przełknąć. Bardzo chciała odwiedzić babcię, ale nie koniecznie w takich okolicznościach. Westchnęła i obejrzała się szukając wzrokiem Jade |
|
|