Autor |
Wiadomość |
<
/ Rynek / Szeroka Droga /
Morze Mihtium
~
Przy brzegu
|
|
Wysłany:
Pon 16:46, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 1786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
|
- A teraz Letty się skupia i robi siostrze fale. - powiedziała sama do siebie jakby ciężko wypuszczając powietrze. Usiadła na piasku po turecku, przymykając oczy. Zaczynała się skupiać, a morze dosłownie szaleć. Wpierw pojawiły się małe fale, lekko uderzające o brzeg, jednak po krótkiej chwili... Fala osiągała wysokość od 1 m do 2. Uśmiechnęła się do siostry, otwierając oczy. - Taka Ci wystarczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:53, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzięła deskę pod rękę, i weszła do wody, następnie położyła się na niej płynąc trochę głębiej, gdy zauważyła nadchodzącą falę, najpierw kucnęła na desce, a potem powoli się podniosła łapiąc ją. Będąc na fali dokładnie czuła wiatr, który tworzyła jej siostra i który przy okazji sprawiał, że czuła świeże morskie powietrze.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:54, 28 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose przechadzała się po plaży. Stanęła przy brzegu tak, że każda fala omywała jej zmęczone nogi. Biała sukienka przed kolana delikatnie powiewała na wietrze, a jej włosy (dziś wyjątkowo związane w kucyk) Zdawały się lśnić na tle zachodzącego słońca. Elfka uśmiechnęła się lekko i wzięła głęboki oddech. Wpatrywała się w ten nieziemski widok, który w Lihtium był jeszcze bardziej wyjątkowy i niespotykany. Zadziwiający był fakt, że tak piękna plaża była całkowicie pusta!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:03, 13 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szła za Rose.
- Hm.. Myśle że mogą. - uśmiechneła się szeroko. Rozejrzała się dookoła. - Ale tu ślicznie! - usiadła na piasku. Zamknęła oczy. Wystawiła twarz do słońca. Wiatr rozwiewał jej włosy. Poklepała miejsce obok siebie. - Siadaj. - uśmiechneła się. Patrzyła na nią przymrużonymi oczami.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:55, 14 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Szła dziarskim krokiem ciągnąc za rękę Jade. Usiadła obok niej na piasku i podwinęła nogawki spodni, wystawiła twarz do słońca, odgarniając grzywkę opadającą na czoło.
- uwielbiam morze - powiedziała z westchnięciem i przymknęła oczy oślepiona słońcem
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:47, 14 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwała głową. Nie było nic fajniejszego od morza, wody, pływania..
- Tak.. Może jest super. - uśmiechnęła się. Spojrzała na Rose. - Idziemy popływac? - zachichotała. To było jej ulubione zajęcie. Wprost uwielbiała pływac. Prawie tak samo jak patrzec na gwiazdy z ojcem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:01, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose otworzyła leniwie jedno oko, później drugie i uśmiechnęła się słysząc propozycję Jade.
- no pewnie, że idziemy - powiedziała ożywiona i wstała z piasku czekając aż dziewczyna się ruszy. Był taki gorąc, że trzeba było się czymś schłodzić. - zaproponowałabym kto pierwszy do wody, ale jesteś o wiele szybsza - przyznała śmiejąc się
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:05, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zachichotała. Wstała w mgnieniu oka.
- No to się ścigamy. - uśmiechnęła się szeroko. Wampirzym tempem pobiegła do wody. Ustała w takim miejscu, że fale delikatnie pieściły jej stopy. Westchnęła. Weszła głębiej. Odwróciła się do Rose.
- Idziesz? - zaśmiała się.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:10, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose nawet nie zdążyła nic powiedzieć, a Jade już była stopami w wodzie. Podbiegła do niej krzycząc i śmiejąc się.
- ej no to nie było fair! - krzyknęła dobiegając
Za ten nie sprawiedliwy wyścig wleciała z rozpędu na Jade chcąc ją przewrócić
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:13, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odwróciła wzrok na morze. Nagle poczuła powiew wiatru w swoje plecy. Uśmiechnęła się. Hm.. Dziwny ten wiatr... Taki.. ciepły? Odwróciła się i zobaczyła Rose. Wybuchnęła śmiechem.
- To.. ty? - powiedziała pomiędzy chichotaniem. - Myślałam, że to.. - zachichotała. - Wiatr!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:19, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose spojrzała na Jade oburzona
- nie śmiej się! - zawołała - jestem obrażona! - odwróciła się tyłem, założyła ręce na piersi i wydęła wargi, czyli zachowała się jak bachor - też mi coś - mruknęła pod nosem - jak wiatr.. phi! - prychnęła cicho
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:24, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywróciła oczami.
- Oj Rosie.. - mruknęła. Spojrzała na nią. Elfka wyglądała komicznie. Zaśmiała się. - Gdybyś się teraz widziała, to pękłabyś ze śmiechu. - na dowód tego zachichotała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:33, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Końcówki ust lekko drgnęły, ale powstrzymała się od śmiechu i tylko zadarła głowę wyżej.
- poznaj moc mojego "Focha" - wycedziła mrużąc oczy
Rose wcale nie była obrażona, ona tylko robiła próbę swojego aktorstwa. No i była ciekawa jak długo Jade wytrzyma.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:47, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spostrzegła lekki ruch na twarzy elfki. Udała, że tego nie widziała. Uśmiechnęła się szeroko.
- Rosie! Spójrz! - wskazała ręką na mewy latające tuż nad wodą. - jakie fajne. - zachichotała. Tylko uważaj, żeby Ci jakaś nie nasrała. - wybuchnęła śmiechem. Nie mogła się powstrzymac od tego komentarza.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:06, 15 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
|
Rose oburzyła się jeszcze bardziej i nawet nie zwróciła uwagi na mewy. Zrobiło jej się trochę smutno słysząc ten komentarz, bo poczuła się jak kiedyś w dawnej szkole. W jej oczach pojawiły się łzy, kiedy przypomniała sobie te czasy, które były torturą dla każdego dziecka - odrzucenie. Wiedziała, że Jade nie to miała na myśli. Spuściła głowę i zaczęła wpatrywać się w zanurzone w wodzie stopy i wsłuchiwała się w stado skrzeczących mew i szum fal.
|
|
|
|
|
|