Autor |
Wiadomość |
<
/ Ścieżka / Mroczne Góry / Ruiny Zamku /
Lochy
~
Pokój Jamesa
|
|
Wysłany:
Pon 16:17, 26 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Otworzył cicho drzwi wychylając głowę chcąc rozejrzeć się po pokoju. Duże łóżko z bordową pościelą wyglądało na bardzo wygodne, szkoda tylko, że nie będzie mógł w nim spać. W rogu stała czarna, skórzana kanapa z poduszkami w różnych odcieniach czerwieni, a do kompletu fotel i niewielka ława. Tuż obok okna stał regał z książkami do którego chłopak od razu podszedł. Walizkę z rzeczami cisnął gdzieś w kąt myśląc, że później sie rozpakuje. Wziął jedną z książek i rozwalił się wygodnie na kanapie zaczynając czytać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 11:43, 17 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przechodził koło drzwi ze swoim sokołem. Zabłądziłem - pomyślał i szedł dalej przed siebie aż natrafił na drzwi. Poczuł zapach wampira dlatego zasłonił Błękitnoskrzydłego i już się obracał kierując się do wyjścia
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:46, 17 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Leżał na kanapie i nagle usłyszał czyjeś myśli dochodzące zza jego drzwi. Wstał i w wampirzym tempie podszedł do drzwi otwierając je. Za nimi zobaczył elfa z jakimś ptakiem.
- Nie piję zwierzęcej krwi. - powiedział widząc jak chłopak chroni ptaka - Elfiej też nie - dodał po chwili
- Co cię tu sprowadza? - zapytał, chociaż dobrze wiedział, że zabłądził
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:21, 17 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zabłądziłem - powiedział i usłyszał w myślach głos sokoła on czyta w myślach . Próbował ukryć myśli myślami sokoła i powiedział - Ty wiesz to szybciej niż powiem. A tak w ogóle to chciałem dojść do terenu elfów - dodał w myślach
Ostatnio zmieniony przez James Star dnia Śro 9:52, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:21, 18 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwał głową i uniósł lekko brew.
- Tak, czytam w myślach, - potwierdził - ale czasem ludzi to irytuje, więc staram się rozmawiać z innymi tak, jakbym tej umiejętności nie miał. - powiedział a po chwili dodał uprzejmie - Zabłądziłeś? A gdzie się chciałeś dostać?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 9:59, 18 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do terenu elfów - powiedział i trochę czuł się nie swoje że wampir nie używa swojej zdolności. Jestem telepatą - powiedział w myślach - Mnie to nie będzie denerwować, nie jestem człowiekiem, tylko elfem
wypowiedź postaci poprzedzamy myślnikiem...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:59, 18 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Telepatą? Ciekawe - zainteresowała go to zdolność - Wiem, że jesteś elfem, specyficznie pachniecie. - zawahał sie nie wiedząc czy zadać mu pytanie - Mocno ci się spieszy? Może wejdziesz na chwilę - zapytał otwierając szerzej drzwi i machnął zachęcająco ręką
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:11, 18 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wszedł za pozwoleniem, ale zachował czujność głęboko schowaną przed Jamesem, za myślami Błękitnoskrzydłego. To że wampiry najpewniej nie piją elfiej krwi a ten również zwierzęcej to nie oznacza że ma stracić swoją wieczną czujność dzikiego stworzenia
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:53, 19 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przymknął drzwi zostawiając niewielką szparkę aby towarzysz, albo raczej towarzysze nie poczuli się niezręcznie. Podszedł do barku starając się iść ludzkim tempem.
- Napijesz się czegoś? - zapytał wskazując na wielki wybór napojów zarówno z alkoholem jak i bez.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:04, 19 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
[ trochę to niezręczne nie wiem co jest ]
Po proszę o Tyskie - powiedział i na wszelki wypadek poprosił o sprawdzenie po zapachu czy niczego tam nie ma - No więc ... Jak to się stało że jesteś wampirem ? I czy ci to odpowiada bo ... trochę tracicie, na przykład sen
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:21, 19 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podał elfowi piwo i wziął dla siebie to samo. Nawet wampiry piją czasami coś innego niż tylko krew.
- Nie jest zatrute - powiedział i zaczął myśleć nad odpowiedzią na zadane pytanie - Tak właściwie to ja sam nie wiem. Nie pamiętam nic z ludzkiego życia, więc nie wiem jak to jest być człowiekiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:59, 20 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wypił duszkiem i zapytał - Lubisz muzykę ? Ja trochę ale nie znam się zbytnio. Masz rodziców ? Bo chyba nie byli od razu wampirami co ? - zakończył pytania i zapytał Błękitnoskrzydłego, czy jeśli będzie połączony z wieloma umysłami naraz to czy zwiększy szansę na nieodczytanie moich myśli, na przykład przez Jamesa
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:24, 20 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kąciki jego ust uniosły się lekko. Elf zadawał dużo pytań.
- Lubię muzykę. Rock, metal i rap najbardziej - powiedział - o swoich biologicznych rodzicach nic nie wiem, ale zapewne nie żyją bo jestem wampirem od około 150 lat. Moich stwórców za to zabili moi bracia i siostry. - odpowiedział i upił dwa łyki piwa
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:35, 23 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Rozmyślała o swoim pobycie w rodzinnym domu i biegła jak najszybciej się da. Stanęła w lochach przed drzwiami. Po zapachu poznała, że w środku znajduje się ktoś kogo szukała. Uśmiechnęła się na samą myśl. Otworzyła drzwi gwałtownym ruchem.
- Wróciłam! - wrzasnęła i rozejrzała się dookoła. Uśmiechnęła się szeroko na widok Jamesa. Jej wzrok przeniosł się na nieznajomego elfa. Uniosła pytająco brwi wciąż się uśmiechając.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:37, 23 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jego kolega długo milczał, więc oparł się wygodniej o fotel i zamknął oczy. Słyszał myśli Jade, słyszał też jej kroki, ale był przekonany, że to są po raz kolejny omamy, wytwór jego wyobraźni. Kiedy jednak drzwi się otworzyły i po jego pokoju rozległ się głos blondyny James otworzył oczy i z prędkością wampira podbiegł do wampirzycy i przytulił ją mocno do siebie.
- Jade! Wreszcie jesteś - uśmiechnął się szeroko i widząc pytający wzrok dziewczyny dodał - To jest James, jest tu nowy. Zgubił się to go zaprosiłem na chwilę.
|
|
|
|
|
|