Autor |
Wiadomość |
<
/ Rynek / Szeroka Droga /
Klif Życia
~
Klif
|
|
Wysłany:
Sob 11:05, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego oczami pełnymi smutku i żalu.
- Kto ich zabił? - mówiąc to usiadła na piasku. Wiedziała, że to mogą nie być dla chłopaka miłe wspomnienia, ale uważała, że lepiej mu będzie jak komuś to opowie. Miała nadzieje, że jako jego przyjaciółka mu jakoś pomoże.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:48, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przez chwilę milczał patrząc jak piasek przesypuje mu się pomiędzy palcami.
- Moje rodzeństwo, bracia i siostry rozszarpali ich na moich oczach. - powiedział spokojnym głosem - Nie żal mi ich, zasłużyli sobie na coś gorszego. - dodał mściwym głosem - Byli okropnymi wampirami, pieprzeni sadyści. - wycedził - Myśleli tylko o władzy i o samych sobie żeby było im wygodniej. W końcu jeden z ich synów się zbuntował, a z nim wszyscy pozostali. Żałuję, że im nie pomogłem - westchnął mierzwiąc swoje włosy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:59, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego. Zakryła dłonią usta.
- To okropne.. Mówiłeś kiedyś o tym, że chcieli władzy.. Ale nie sądziłam, że aż tak bardzo.. - poklepała go lekko po ramieniu chcąc dodać mu otuchy. - Moi rodzice byli.. Oni byli tacy jak rodzice Prissy.. Chcieli żebym robiła to co mi powiedzą. Ale ja się nie dałam.. Bo byłam o wiele bardziej silniejsza psychicznie. - westchnęła ciężko. Spojrzała w dal, na morze. Zamknęła oczy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:18, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał na Jade.
- Czy ty.. - zastanowił się jak to ująć - Czy ty żałujesz, że zostałaś przemieniona w wampira? - zapytał przyglądając się blondynce i czekając na jej reakcje.
Był tego strasznie ciekawy, a to pytanie dręczyło go już od dłuższego czasu, a właściwie od chwili, kiedy po raz pierwszy zobaczył ją jako wampirzyce.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:23, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego.
- Nie zastanawiałam się nad tym.. - mruknęła po chwili. - Wiem, że zamiana w wampira to.. to było pożegnanie się ze starym życiem.. Teraz gdy pojadę do rodziny pożegnam się ostatecznie. Już nigdy więcej z nimi nie usiądę do wspólnego obiadu. Nie posłucham ich ciekawych konwersacji.. - powiedziała głosem pełnym bólu. Wzięła głęboki wdech. - To ciężkie.. - szepnęła. - Ale to się po prostu stało. I muszę się z tym pogodzić.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:31, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Objął ją ramieniem w celu pocieszenia i spojrzał na nią współczująco.
- Mi też a początku było trudno. - powiedział cicho - Nie znam takiego wampira, który swoją przemianę traktował jako super sprawę, ale do tego da się przyzwyczaić. - westchnął i ciągnął dalej - Ja ze swojego ludzkiego życia nie pamiętam prawie nic, zapomniałem już nawet jak wyglądali i jak się nazywali moi rodzice, nie wiem nawet czy ich miałem. Ty spotkasz się z nimi jako nowo narodzona, więc będzie ci łatwiej, ale zobaczysz, że za kilka lat nie będziesz pamiętała wiele ze swojego ludzkiego życia.
Spojrzał na fale obijające się o klif i spróbował sobie coś przypomnieć z życia przed przemianą.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:36, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pociągnęła nosem. Tęskniła za rodziną. Oparła głowę o jego ramie i zamknęła oczy.
- To straszne, że nic nie będę pamiętała.. - szepnęła z bólem w głosie. - Ja tak nie chcę. - pokręciła lekko głową. Chciało jej się płakać. Nic już nie mówiła, bo wiedziała, że jak powie coś jeszcze to wybuchnie płaczem. Przełknęła głośno ślinę, co zrobiło jej wielką trudność.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:44, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przytulił ją do siebie mocniej.
- Coś tam będziesz pamiętała, ale nie za wiele. - powiedział smutnym głosem - Skoro teraz jedziesz do rodziny, to będziesz ich miała w pamięci już zawsze, bo wampiry mają lepszą pamięć od ludzi - stwierdził i doszedł do wniosku, że ze swojego ludzkiego życia pamięta tylko ból i przemianę. Nie wie czy miał dziewczynę, ani czy posiadał rodzeństwo. Zapomniał już o wszystkim. Miał wrażenie jakby był wampirem od zawsze. Nagle zalała go fala smutku, którą czuł na całym ciele.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:49, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się lekko.
- Naprawdę? - odetchnęła z ulgą. Poczuła, że coś jest nie tak z jej towarzyszem. Odsunęła się lekko, tak żeby móc spojrzeć na jego twarz. Była wykrzywiona bólem. - James.. Co się stało? - zapytała troskliwym głosem. Położyła mu dłoń na policzku, chcąc żeby na nią spojrzał. Jej wielkie oczy były w niego wpatrzone. Próbowała go jakoś pocieszyć, ale nie wiedziała, czy chłopak tego chce.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:56, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokręcił głową i milczał przez chwilę. Nie wiedział czy ma jej to powiedzieć, bał się, że zdołuje ją to jeszcze bardziej, a tego by nie chciał. Odwrócił wzrok nie mówiąc nic bojąc się przy tym, że gdy tylko się odezwie jego głos się załamie. Wziął kilka głębokich wdechów i zamknął oczy.
- Nic. - skłamał szeptem - Nic takiego.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:03, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokręciła głową.
- Przecież widzę, że coś Cię trapi.. - westchnęła. - Jak nie chcesz to nie musisz mówić.. - mruknęła i zamknęła oczy. Ta chwila wydawała jej się jakaś magiczna. Bardzo się zdziwiła, że mówiła wszystko Jamesowi. W końcu tyle razy ją ktoś z tego powodu zranił, że ona mu zaufała, a on ją wyśmiewał. Coś dziwnego się z nią działo. Przypomniało jej się jak kiedyś obiecała sobie, że już nikomu nie zaufa. Zamrugała oczami. Spojrzała na fale i westchnęła głośno.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:10, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnął cicho i spojrzał na swoje dłonie bawiące się piaskiem.
- Po za przemianą, nie pamiętam nic z mojego ludzkiego życia. - powiedział szeptem, ale mimo to wiedział, że Jade doskonale go słyszy - Nie wiem czy miałem rodziców, dziewczynę czy może rodzeństwo. Zapomniałem już totalnie o wszystkim - położył się na piasku i zamknął oczy
Niewiele podczas wampirzego życia myślał o swoim dawnym, ludzkim życiu. Może dlatego nic z niego nie zapamiętał?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:14, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwała głową.
- To smutne nie pamiętać kim się było.. - westchnęła. - A chciałbyś o tym pamiętać? - spojrzała na niego pytająco. - Znam jedną metodę na przypomnienie sobie tego.. - uśmiechnęła się delikatnie. - Ale musisz wiedzieć czy tego chcesz... - powiedziała miękko. Spojrzała na słońce, które powoli chyliło się ku zachodowi. Uśmiechnęła się na ten widok. Najbardziej lubiła poranki i zachody słońca.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:17, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzruszył ramionami.
- Sam nie wiem czy chcę czy nie. - powiedział nadal nie otwierając oczu - Nie jestem pewien czy to co bym zobaczył na pewno byłoby dla mnie miłe. Są różne rodziny, nie wiadomo w jakiej ja się wychowałem. - westchnął cicho myśląc co by było gdyby jego rodzina okazała się patologiczna.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:22, 31 Lip 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Masz rację. - westchnęła. Chciała go jakoś pocieszyć ale nie potrafiła. Spuściła z rezygnacją głowę, patrząc na swoje ręce. Zaczęła przesypywać piasek z jednej, na drugą. Zamknęła oczy i zaczęła głęboko oddychać. Chciałaby w tej chwili znaleźć się nad szumiącym wodospadem i siedzieć pośród wysokiej, pachnącej trawy. Uśmiechnęła się delikatnie do swoich myśli.
|
|
|
|
|
|