Autor |
Wiadomość |
<
/
Jezioro Księżyca
~
Nad jeziorem
|
|
Wysłany:
Wto 13:30, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przygryzła dolną wargę, zastanawiając się, czy dobrze zrobiła informując o tym Damona.
- Prowadzi trzy przedmioty. Oprócz eliksirów uczy zaklęć i psioniki. - odpowiedziała. - Wiesz, skoro jest tak mało nauczycieli, to chyba dobrze, że zgodził się nauczać kilku przedmiotów. - stwierdziła. Nawet cieszyła się, że jest tylko człowiekiem, bo w tym wypadku było jej o wiele łatwiej. Zero zakorzenionej nienawiści, zero nieporozumień, zero afer spowodowanych tylko i wyłącznie swoją rasą.
- Przynajmniej jestem oryginalna. - wzruszyła ramionami. Na uwagę o różdżce jej usta mimowolnie wygięły się w lekkim uśmiechu. - Mam różdżkę, ale i tak żyję prawie jak zwykły człowiek. Magia nie pociąga mnie do tego stopnia, żeby korzystać z niej na każdym kroku.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 17:00, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Żartujesz chyba...? - bardziej stwierdził niż zapytał. - Gdybym ja potrafił posługiwać się różdżką, to chyba bym się uzależnił od magii - zaśmiał się - Ale ty wyglądasz mi na kogoś, kto wolałby być najzwyklejszym człowiekiem - uśmiechnął się szeroko - Ale dziwi mnie w takim razie, że chcesz spotkać takiego na przykład wilkołaka. Przecież gdybym cie chociażby zaatakował, czego rzecz jasna nie mam w planach - dodał szybko. - To nie miałabyś się nawet jak bronić.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 20:01, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaśmiała się, splatając ręce na wysokości żeber.
- Nie żartuję, po prostu jestem dziwna. - sprostowała. - Nie chciałabym się uzależnić od magii. Jak już zauważyłeś, wolałabym być zwyczajnym człowiekiem. Chociaż nie zaprzeczam, że momentami jest przydatna. Jeśli nie zapomina się o takim szczególe jak różdżka. - powiedziała, lekko wykrzywiając wargi w uśmiechu.
- Nie miałabym. - przyznała. - Może to przejaw naiwności, kretynizmu albo skłonności samobójczych, ale ostatnio dość często zdarza mi się być na łasce losu.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:05, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- A ty zapominasz? - zapytał, nadal wyjątkowo rozbawiony. Cały czas szeroko się uśmiechał i patrzył na dziewczynę. Wydawała mu się wyjątkowo miła i niezaprzeczalnie piękna.
- Ty to lubisz - powiedział powoli i roześmiał się głośno. - Przyznaj, że kręci cie taka niepewność o własne zdrowie, a nawet życie. A przynajmniej takie sprawiasz wrażenie.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:25, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No tak. - przyznała cicho. - Wiesz jak to jest. Mam różdżkę w kieszeni, a potem się przebieram i różdżka ląduje w szafie razem ze spodniami. - wyjaśniła. Trochę dziwnie się czuła ze świadomością, że podczas gdy jej rozmówcy widzą wszystko dookoła, ona dostrzega wyłącznie swoje ręce i nic poza tym.
- To nie było pytanie, tylko stwierdzenie. A z resztą i tak wszystko wiesz, skoro moja głowa nie stanowi żadnej ochrony dla myśli. - zaśmiała się. - To brzmi jak jakieś zboczenie... Ale muszę przyznać, że w jakimś stopniu to lubię. Chociaż czasami zdaję sobie sprawę z zagrożenia trochę za późno. - powiedziała, mimo że Damon mógł to wszystko wyczytać z jej myśli. - Z wilkołakami jeszcze nie miałam żadnych kontaktów, za to wampiry to moja specjalność.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 21:47, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ale nie przejmuj się - powiedział z nagłym entuzjazmem - Wilkołaki widzą świetnie tylko pod swoją zwierzęcą postacią. A ona pewnie też niczego nie widzi - na potwierdzenie machnął ręką tuż przed nosem milczącej wili.
- Tak, od wampirów tu się aż roi... Nawet ostatnio przywiało jakieś na nasz teren, wyobrażasz to sobie? - mówił energicznie, jak to miał w zwyczaju.
- Ale poczekaj, nie odpowiadaj - spoważniał nagle - Przecież mogę wyczytać to z twoich myśli. - dodał lekko smutnym głosem. Po raz kolejny przekonał się, że nie warto od razu wszystkim oznajmiać, że posiada się taki dar. Będzie musiał ukrywać to następnym razem.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 22:01, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zatkało ją z wrażenia, gdy chłopak wspomniał o widzeniu w ciemnościach. Po chwili jednak oprzytomniała.
- Cholera... Będę się musiała do tego przyzwyczaić. - stwierdziła wciąż w lekkim szoku. Nie spodziewała się, że Damon wyłapie nawet jej luźne przemyślenia.
- Ogółem ostatnio upowszechniły się wędrówki na inne tereny. Elfy łażą wszędzie, wile też, wampiry to już w ogóle... Tylko wilkołaki trzymają się swoich terenów. - zauważyła. Spojrzała na chłopaka, a przynajmniej miejsce, w którym powinien być, bo końcu nic nie widziała. W jego głosie dało się wyczuć... smutek? - Wszystko w porządku? - zapytała ostrożnie.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 22:20, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak, wszystko dobrze - uśmiechnął się, choć trochę bardziej blado niż poprzednio. - Po prostu nie lubię... - rozmawiać wyłącznie z czyimiś myślami - ...kiedy ktoś... - starał się odpowiednio dobrać słowa. Zwykle plótł co mu ślina na język przyniosła, ale nie chciał od razu zrazić do siebie dziewczyny. - ...sądzi, że słysząc myśli będę odpowiadał jedynie na nie. Rozumiesz? - zapytał, bo w jego dukaniu można się było pogubić. - Wolę prowadzić normalną rozmowę. Obustronną. I dlatego mimo, że coś już "usłyszałem" w czyichś myślach, to chcę żeby mi to powiedział... To trochę skomplikowane - powiedział już weselszym tonem.
- A co do wędrówek - przypomniało mu się, po chwili milczenia. - Rzeczywiście wilkołaki trzymają się raczej swojego terenu. I tak na prawdę, nie mam pojęcia czemu. Chyba po prostu lubimy przebywać w tych rejonach. - stwierdził, chwilę się nad tym zastanawiając.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 22:49, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Oh, jasne, rozumiem. - wydusiła z siebie. - Przepraszam, jeśli poczułeś się urażony. - dodała szybko, po raz kolejny ciesząc się, że jest tylko człowiekiem. Zwykłym, szarym i przeciętnym. Nie licząc różdżki.
- Na przyszłość będę mówić normalnie, nie w głowie. - obiecała, nie mogąc powstrzymać dłużej uśmiechu. Musiało to brzmieć wyjątkowo dziwnie dla osoby trzeciej.
- Jako wilkołaki, jesteście jakoś przywiązani do terytoriów czy tylko do członków sfory? - zapytała w sumie nie wyobrażając sobie, jak to jest być przywiązanym do miejsca, nie do osoby. Coś, czego ona nigdy nie zaznała.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 22:58, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zawtórował śmiechem.
- No to sprawę myślenia mamy za sobą - uśmiechnął się szeroko, a po chwili zrobił zamyśloną minę. - Czy ja wiem, czy "przywiązani" jest tu dobrym słowem - zastanowił się - Nie, chyba nie jesteśmy związani z naszym terytorium emocjonalnie... To raczej kwestia walorów estetycznych tych okolic. Są wręcz stworzone dla wilkołaków - mówił, nadal z tym samym uśmiechem. - A sfora, cóż... Nie ma nas tu zbyt wielu - zaśmiał się pogodnie - Na razie widziałem tylko Elise. Więc albo mają dużą praktykę w zabawie w chowanego, albo po prostu jesteśmy jedyni.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 23:11, 09 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak, kwestia myślenia za nami. - potwierdziła z rozbawieniem. - Nie znam się, ale te tereny są piękne. I dosyć rozległe z tego co zdążyłam zauważyć zanim zrobiło się ciemno. Macie miejsce do biegania. - zamyśliła się na chwilę. Zaśmiała się z teorii chłopaka.
- Elise? To ta wilko... wilkołaczka... wilkołaczyca... Nie mam pojęcia jak to odmienić... O, to ta likantropka? - zapytała, zdecydowanie zadowolona z faktu, że wymigała się od odmieniania tego wyrazu.
- Nie spotkałeś jeszcze przywódcy? - zapytała zdziwiona.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Śro 16:46, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wlkołaczyca?! - wybuchnął głośnym śmiechem. - Rzeczywiście likantropka brzmi lepiej - powiedział z szerokim uśmiechem. I tak, Elise jest właśnie... żeńską formą wilkołaka.
- Przywódca? Widziałem go kiedyś podczas biegania, ale nie zamieniłem z nim słowa. - zmarszczył brwi przypominając sobie dzień w którym spotkał wampirzycę i właśnie przywódce jego rasy. - Uważa, że jestem niski - stwierdził po chwili - Ty też tak sądzisz?
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Śro 19:06, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie mam pojęcia, jak odmienić słowo "wilkołak", żeby było w żeńskiej formie. - przyznała, niemal krztusząc się ze śmiechu.
- Nie uważasz, że to trochę dziwne, że nie rozmawialiście, zważając na to, że tworzycie razem sforę? - zapytała. Przez chwilę wpatrywała się w ciemność pomiędzy nimi, zastanawiając się, co powiedzieć. - Nie wydaje mi się, że jesteś niski, ale dużo stwierdzić nie mogę, bo widzę praktycznie nic. - powiedziała po chwili namysłu. - Sama chciałabym poznać Waszego przywódcę. - powiedziała, zanim ugryzła się w język. Była niemalże pewna tego, co usłyszałaby od Hayley czy od Marcusa, gdyby dowiedzieli się, że spaceruje po terytorium wilkołaków. - Resztę już znam. Przynajmniej z widzenia. - dodała szybko.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Śro 19:27, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przez dłuższą chwilę przysłuchiwała się ich rozmowie. Po chwili uznała, że nie jest tu potrzebna. Spojrzała na zegarek i strzepnęła kurz z kolan.
-Przepraszam, na mnie już czas - powiedziała szybko. - Damon, miło było cię poznać - powiedziała, uśmiechnęła się na pożegnanie do Marr i odeszła.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Śro 19:31, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jeśli chcesz go poznać, to możemy wybrać się do Pałacu Przywódców - powiedział z entuzjazmem. Był pewien, że właśnie tam spotkają leadera wilkołaków. - Nie raz już przechodziłem, a raczej przebiegałem koło zamku, więc chętnie posłużę ci za przewodnika - uśmiechnął się szeroko. Miał wielką nadzieję, że dziewczyna się zgodzi. Kiwnął jeszcze głową do wili, ale nie był pewny czy to widziała.
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|